"Zapowiada się nieprzewidywalna noc. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zdecydują, jaki kurs obrać na następne cztery lata" - napisał na Twitterze Belg.

Po dojściu do władzy Donalda Trumpa stosunki na linii Waszyngton-Bruksela znacznie się pogorszyły. Nowa administracja zamroziła rozmowy na temat porozumienia handlowo-inwestycyjnego (TTIP) i przyjęła bardzo asertywną politykę handlową wobec Europy.

Sam Trump wielokrotnie oskarżał UE, czy też różne państwa członkowskie, zwłaszcza Niemcy, o nieuczciwe działania, grożąc przy tym retorsjami, m.in. wobec przemysłu samochodowego na Starym Kontynencie.

Pierwsze lokale wyborcze w wyborach prezydenckich w USA otworzyły się o godz. 12 czasu polskiego. Rezultaty zaczną spływać po północy z wtorku na środę, a zwycięzca może być znany w środę nad ranem.

Reklama

Polecamy: Tajniki sukcesu niestandardowej polityki gospodarczej Trumpa [OPINIA]