Powierzając Ciolosowi 11 października misję stworzenia kolejnego rządu, prezydent powiedział, że partia USR jako jedyna zaproponowała mu kandydata na premiera.

Ciolos przedstawił posłom swój nowy gabinet, składający się w całości z członków jego własnej partii USR, która ma tylko 80 miejsc w parlamencie. Propozycja została odrzucona przez parlament zdominowany przez Partię Narodowo-Liberalną i Partię Socjaldemokratyczną, PNL i PSD, dwie największe partie Rumunii.

Ciolos, członek Parlamentu Europejskiego i były komisarz UE ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich, otrzymał od prezydenta Iohannisa, członka PNL, misję sformowania rzadu po tym, jak premier PNL Florin Citu został wcześniej obalony w głosowaniu nad wotum nieufności.

Rumuńskie media uważają, że to niepowodzenie może zaszkodzić USR i aspiracjom prezydenckim Ciolosa w wyborach głowy państwa w roku 2024. (PAP)

Reklama