Restrukturyzacja Departamentu Stanu USA
Rubio nazwał resort dyplomacji agencją "przerośniętą i biurokratyczną" oraz "przywiązaną do radykalnej ideologii politycznej".
W krótkim komunikacie niezawierającym żadnych szczegółów minister zapowiedział m.in. likwidację departamentu bezpieczeństwa ludności cywilnej, demokracji i praw człowieka, który - jak wyjaśnia dziennik - miał za zadanie promowanie amerykańskich wartości za granicą.
Komunikat Rubio głosi, że departament ten stał się "platformą, z której lewicowi aktywiści organizowali wendetty" na konserwatywnych przywódcach, a także starali się promować embargo na dostawy broni do Izraela.
Kwestie migracyjne
Szef dyplomacji oskarżył też departament ds. populacji, uchodźców i migracji o wysyłanie milionów dolarów amerykańskich podatników organizacjom pozarządowym promującym migrację i "inwazję na południową granicę" USA.
Redukcja zatrudnienia
Restrukturyzacja Departamentu Stanu ma zmniejszyć liczbę pracowników resortu w USA o 15 proc. Dyplomaci i urzędnicy ministerstwa przygotowują się na bardziej szczegółowe komunikaty dotyczące zwolnień i zamykania amerykańskich ambasad i konsulatów - pisze "NYT".
W ubiegłym tygodniu dziennik podał, że administracja Donalda Trumpa rozważa zamknięcie 10 ambasad i 17 konsulatów, a ponadto planuje zmniejszenie budżetu Departamentu Stanu o prawie 50 proc. (PAP)