Pod koniec grudnia 2022 r. po polskich drogach jeździło 61 570 elektrycznych samochodów osobowych, z czego w pełni elektryczne auta (BEV, ang. battery electric vehicles) stanowiły 51 proc. (31 249 pojazdów), a pozostałe 49 proc. (30 321 pojazdów) hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid vehicles) – wynika z raportu Licznika Elektromobilności, opracowanego przez ekspertów z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA). Jak przekazali analitycy, liczba samochodów z napędem elektrycznym zwiększyła się w 2022 r. o 26 349 sztuk, czyli o 33 proc. więcej niż w analogicznym okresie w 2021 r.

Będą kolejne inwestycje

Wskazali ponadto, że liczba elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych wyniosła 3 135 sztuk. Zwrócili również uwagą na rosnącą flotę elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec grudnia wyniosła 16 274 sztuk oraz osobowych i dostawczych samochodów hybrydowych, których ilość wzrosła do 475 807 sztuk. "Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 821 szt." – przekazali.

Reklama

Jak poinformowali eksperci, pod koniec grudnia 2022 r. zwiększyła się również liczba ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych do 2565, co oznacza 5016 punktów ładowania. 29 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 71 proc. wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Dodali, że w grudniu uruchomiono 38 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (103 punkty).

"W drugiej połowie 2022 r. zainstalowano o 11 proc. więcej nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania niż w pierwszej połowie. Łącznie w 2022 r. uruchomiono największą liczbę ładowarek w historii polskiej elektromobilności. Wiele wskazuje na to, że w 2023 r. ten rekord zostanie pobity" – przekazał dyrektor zarządzający PSPA Maciej Mazur.

Wskazał na zapowiedź kolejnych inwestycji przez wiodących operatorów na rynku, subsydia w ramach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz przetargi Enea Operator, Tauron Operator i Energa Operator w kontekście stacji ładowania, które w jego opinii pozwalają "patrzeć na rok 2023 w segmencie infrastruktury ładowania z ostrożnym optymizmem".