Joński, który jest jednym z koordynatorów z ramienia EPL w komisji transportu Parlamentu Europejskiego podkreślił, że udało się już przyjąć wewnętrzny dokument frakcji EPL, w którym znajdują się dwie główne propozycje. To zaniechanie naliczania począwszy od 2025 r. kar za przekroczenie limitów emisji nowych samochodów dla europejskich producentów oraz rewizja rozporządzenia PE i Rady UE 2023/851 o takim zaostrzaniu norm emisji, które w praktyce prowadzą do zakazu od 2035 r. rejestracji w UE nowych samochodów o napędzie spalinowym.

"Zakaz jest nierealny"

Jak dodał, druga propozycja to przeprowadzenie jeszcze w tym roku rewizji rozporządzenia, aby znieść zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 r. "Debata na temat rynku motoryzacyjnego powinna zacząć się w marcu. Wszystkie firmy europejskie są nią zainteresowane, i domagają się pełnego przeglądu, analizy podjętych wcześniej celów, po to aby je zrewidować" - stwierdził Joński, oceniając, że obowiązujące dziś cele są "pewnie zbyt ambitne", a zakaz jest "nierealny".

"Odejść od karania fabryk europejskich"

"Proponujemy odejść od jakichkolwiek kar dla producentów samochodów spalinowych. Odejść od karania fabryk europejskich, bo to na pewno nie zwiększy konkurencyjności wobec np. ekspansji chińskich samochodów" - poinformował Joński. "Domagamy się żeby rewizja była w 2025 r. i żeby z niej wynikało czy odchodzimy od zakazu, czy go opóźniamy" - oświadczył europoseł.

"Wydaje mi się, że przeciwników będzie niewielu"

Jak zaznaczył, zdecydowana większość frakcji EPL opowiedziało się za takim rozwiązaniem, choć kilku przedstawicieli partii miało inne zdanie. "Biorąc pod uwagę poparcie w innych frakcjach, uważam, że takie rozwiązanie w PE przejdzie. Wydaje mi się, że przeciwników będzie niewielu" - ocenił Joński.