O'Leary wskazał, że dzięki nowemu centrum treningowemu o wartości 130 mln euro (600 mln zł) możliwe będzie szkolenie do 500 pilotów, członków personelu pokładowego, obsługi naziemnej i administracji dziennie. Kompleks zostanie wyposażony przez przewoźnika w nowoczesną technologię, w tym 10 innowacyjnych symulatorów lotu – osiem hydraulicznych oraz dwa stacjonarne. Będą wśród nich pierwsze symulatory Boeinga 737-8200 „Gamechanger” w Polsce. Dzięki centrum powstanie 150 nowych miejsc pracy dla szkoleniowców z branży lotniczej.

„Będzie to piąte duże centrum treningowe, które posiadamy w Europie i pierwsze w tej części kontynentu” - zaznaczył szef irlandzkiej linii. Według niego będą tam szkolone osoby z całej Europy, w tym także z Ukrainy.

Jak podkreślił O'Leary, nowa inwestycja to kolejny element współpracy z miastem Kraków, województwem małopolskim i lotniskiem Kraków Airport, w którym Ryanair posiada swoją bazę operacyjną i jest największym przewoźnikiem z 55 proc. udziałem rynku przewozów lotniczych. Obecnie stacjonuje tam dziewięć jego samolotów.

Według prezesa nowy budynek zostanie zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie krakowskiego lotniska, kilkaset metrów od terminala pasażerskiego. Istotnym elementem inwestycji – wskazali przedstawiciele przewoźnika i miasta – będzie wspólna budowa nowej drogi, która połączy centrum symulatorowe i terminal pasażerski i usprawni ruch pomiędzy nimi.

Reklama

Zgodnie z planami budowa obiektu rozpocznie się na początku przyszłego roku, a pierwszy etap inwestycji, z czterema symulatorami lotu, zostanie uruchomiony w 2025 roku, z planami osiągnięcia pełnej zdolności szkoleniowej w 2026 roku.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślił, że lotnisko Kraków Airport stanowi impuls rozwojowy dla stolicy Małopolski i całego regionu, przyciągając turystów, inwestorów i tworząc nowe miejsca pracy.

„Cieszę się, że Ryanair wybrał Kraków na miejsce, gdzie będzie budował swoją inwestycję, bo to znakomity przykład jak postrzegany jest Kraków na całym świecie, gdzie panuje w tym zakresie wielka konkurencja” - mówił Majchrowski.

Jak zaznaczył marszałek Małopolski Witold Kozłowski, samorząd regionu, jako współudziałowiec krakowskiego lotniska jest zainteresowany dalszym jego rozwojem. „Decyzja Ryanair to z jednej strony ogromny impuls technologiczny, innowacyjny i biznesowy, a z drugiej - także impuls prestiżowy dla Krakowa i Małopolski” - podkreślił Kozłowski.

Według prezesa Kraków Airport Radosława Włoszka, zlokalizowanie centrum symulatorowego Ryanair w sąsiedztwie lotniska to docenienie pozycji i siatki połączeń krakowskiego portu. ”To kolejny impuls rozwojowy dla Kraków Airport” - zaznaczył Wloszek.

Autor: Rafał Grzyb