"Praktycznie od tego tygodnia jesteśmy w stanie zaoferować internet każdemu bez względu na miejsce pobytu" - powiedział dyrektor pionu marketingu internetu i transmisji danych grupy TPSA Grzegorz Marek na konferencji prasowej. Dodał, że TPSA liczy na pozyskanie kilkuset klientów satelitarnego dostępu do internetu do końca roku.

"Jesteśmy optymistami, jeśli chodzi o kolejne lata" - dodał Marek, ale nie podał dokładniejszych planów sprzedażowych. Peter Schüler, odpowiedzialny za rozwój szerokopasmowego internetu w SES, poinformował, że do tej pory ta firma sprzedała w Polsce kilkaset zestawów do odbioru internetu satelitarnego. Zastrzegł, że przed podpisaniem umowy z TPSA usługa była dostępna w mikroskali.

SES Astra twierdzi, że obecnie w całej Europie pozyskuje 10 tys. klientów Astra2Connect kwartalnie. We Francji (gdzie dystrybutorem Astra2Connect jest spółka zależna France Telecom) usługa ta jest dotowana - o ile jest oferowana na terenie bez innego dostępu do internetu. W Polsce na drodze do jej rozwoju mogą stać wysokie ceny.

Cena zestawu do odbioru internetu (do własnoręcznego montażu) wynosi 1599 zł, a opłata aktywacyjna - 122 zł. TPSA zaoferuje ją w trzech wariantach szybkości (do 2 Mb/s), a miesięczny abonent wynosi od 149 zł do 349 zł. TPSA będzie rozliczać się z SES Astra płacąc za każdego klienta, który skorzysta z usługi (kwoty nie podano).

Reklama

TPSA miała 702 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I połowie 2009 roku wobec 1379 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 8497 mln zł wobec 9047 mln zł rok wcześniej.