"Przedstawię w krótkim zarysie ten projekt, jaki chcemy wprowadzić w życie już w 2013 roku. (...) Po pierwsze i to jest ten punkt zasadniczy przedstawimy wysokiej izbie propozycję przedłużenia urlopu macierzyńskiego z pół roku (...) do roku" - powiedział szef rządu.

Premier mówił, że jeśli ktoś zdecyduje się na półroczny urlop macierzyński będzie mu przysługiwać 100 proc. pensji; ci, którzy wybiorą roczny urlop dostaną 80 proc. wynagrodzenia. "To najwyższy pułap w całej Europie" - podkreślił.

"Chcemy, żebyśmy w 2015 roku mogli z czystym sumieniem powiedzieć, że każde polskie małe dziecko ma płatne miejsce u boku mamy, taty, a w odpowiednim momencie ma miejsce w przedszkolu i żłobku. Liczę na to, że w 2015 problem opieki nad dzieckiem w Polsce rozwiążemy definitywnie" - powiedział.

Premier podkreślił, że gdy mowa o bezpieczeństwie rodziny, to trzeba w Polsce przerwać "te wieloletnie cząstkowe i nieprzynoszące właściwych efektów działania".

Reklama

"To jest jedyny obszar, co do którego przejdzie mi przez gardło słowo 'rewolucja. Ale takiej rewolucji na rzecz dzietności, na rzecz bezpieczeństwa matki, która decyduje się wraz z ojcem na urodzenie dziecka, że takiej rewolucji Polska jednak potrzebuje, bo dotychczasowe działania nie przynosiły nam tego pożądanego efektu" - zaznaczył.

Tusk zaproponował zmianę finansowania budowy żłobków. "Samorząd będzie musiał włożyć własnego wkładu tylko na poziomie 20 proc., kiedy zdecyduje się na budowę nowego żłobka. O dofinansowanie będą też mogły ubiegać się podmioty prywatne" - mówił premier.

Jak podkreślił, "to oznacza potrzebę zwiększenia wydatków na żłobki o 50 mln zł więcej niż w 2013 roku". "W 2014 tych środków musi być więcej" - dodał.

>>> Czytaj też: Oto gospodarcze obietnice premiera w pigułce