Ministerstwo gospodarki przedstawiło założenia nowego programu.

"Ta zmiana ma zachęcić firmy do inwestowania, ale też ulżyć budżetowi państwa" - przyznaje Janusz Pilitowski, dyrektor departamentu energii odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki. Według szacunków resortu, gdyby nie zmieniać systemu wsparcia finansowego, to przez najbliższe 7 lat budżet państwa musiałby wypłacić koncernom energetycznym prawie 9 miliardów złotych.

Nowe propozycje przewidują, że wydatki będą o ponad połowę mniejsze. Rząd zakłada, iż na wsparcie wytwarzania "zielonej energii" wyda do 2020 roku ponad 4 miliardy złotych. Dla porównania, Niemcy tylko w tym roku mogą na ten cel przeznaczyć nawet 20 miliardów euro. Resort gospodarki liczy, że prawo dotyczące nowego sposobu dotowania odnawialnych źródeł energii zostanie przyjęte przez parlament do końca tego roku.

Zgodnie z wytycznymi unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego, Polska musi w 2020 roku w 19 procentach korzystać z energii wytwarzanej ze źródeł odnawialnych. W ubiegłym roku było to jedynie 10,5 procent.

Reklama