Państwo Środka znalazło się w towarzystwie takich potęg pod względem ochrony praw dyskryminowanych jak Rosja, Arabia Saudyjska, Wietnam, Algieria i... Kuba.

Na alarm biją międzynarodowe organizacje bo Chiny, Arabia Saudyjska i Kuba mają rozstrzygać, co stanowi naruszenie swobód, a co nie. Zgromadzenie Ogólne wybrało 14 nowych członków do rady w Genewie. Gremium to skupia w sumie reprezentantów 47 państw.

Organizacja Human Rights Watch zwraca uwagę, że 5 z 14 nowych członków to państwa, które odmówiły inspektorom ONZ prawa do zbadania na swoim terytorium zarzutów, dotyczących naruszeń praw człowieka. Według części ekspertów wybór 5 kontrowersyjnych członków zdecydowanie obniżył wiarygodność decyzji Rady.

>>> Czytaj także: Arabia Saudyjska też chce mieć bombę atomową

Reklama