Ukraina może otrzymać kolejny miliard euro unijnej pomocy. Komisja Europejska oficjalnie zaproponowała dziś dodatkowe wsparcie makroekonomiczne dla tego kraju, w ramach zapowiedzianego wcześniej pakietu. Kijów musi jednak zobowiązać się do reform.

>>> Czytaj też: Ukraińscy ministrowie nie wjadą na Krym. Rosja zaczyna manewry wojskowe

Ogłoszone dziś wsparcie to dodatek do udostępnionych już wcześniej 610 milionów euro, które nie zostały jeszcze przekazane. Pomoc uzależniona jest od porozumienia z Międzynarodowym Funduszem Walutowym oraz od uzgodnień z Komisją Europejską na temat polityki gospodarczej Kijowa.

„Ta pożyczka - poza wsparciem Ukrainy w jej pilnych potrzebach gospodarczych , ma też służyć wprowadzeniu ważnych reform , których domagają się obywatele” - powiedział unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn. Jak dodał, zaproponowane dziś środki powinny być udzielone bardzo szybko, po tym jak zostaną zaakceptowane przez państwa członkowskie i Parlament Europejski. Ma to nastąpić w ciągu kilku tygodni.

Reklama

Wsparcie makroekonomiczne dla Ukrainy jest częścią większego pakietu pomocowego w wysokości 11 miliardów euro. W jego skład - oprócz pieniędzy z unijnego budżetu - wchodzą także granty i pożyczki z europejskich instytucji finansowych.

>>> Polecamy: Kolejny region w Europie chce przyłączenia do Rosji. Eksperci: to możliwe