To może być milowy krok w rozwoju płatności mobilnych na polskim rynku. Banki, które budują dwa największe systemy płatności mobilnych, są – jak wynika z nieoficjalnych informacji DGP – bliskie porozumienia, dzięki któremu rozwój płatności za pomocą telefonów komórkowych może nabrać rozpędu. Porozumienie zakłada, że klienci Pekao będą mogli płacić aplikacją PeoPay we wszystkich punktach akceptujących dziś IKO, czyli aplikację dostarczaną przez PKO BP, a osoby posługujące się IKO będą mogły płacić w sklepach przyjmujących dziś jedynie PeoPay.

Ponadto Pekao i PKO zamierzają zunifikować sposób komunikacji między urządzeniami mobilnymi a terminalami w sklepach stacjonarnych. Dla klientów obu banków oznacza to, że w krótkim czasie liczba miejsc, w którym mogą zapłacić mobilnie, niemal się podwoi. Obecnie osoby posługujące się IKO mogą zapłacić w 70 tys. sklepów stacjonarnych. Z kolei użytkownicy PeoPay mają do dyspozycji ok. 48 tys. sklepów, w tym ok. 2,5 tys. placówek sieci Biedronka.

>>> Znany amerykański filozof ostrzega, że wskaźniki ekonomiczne nie ujmują ważnych rzeczy. jak demokracja, wolność, dobre życie. Michael Sandel wziął udział w prezydenckiej debacie Idee Nowego Wieku. Amerykański filozof ostrzega współczesnych: Nie wszystko jest na sprzedaż

Zagospodarowanie obszarów zdominowanych przez gotówkę

Reklama

– Celem wszystkich tworzonych systemów płatniczych jest zagospodarowanie obszaru zdominowanego przez gotówkę. Pożądanym kierunkiem zarówno z punktu widzenia klienta, jak i właściciela sklepu, byłaby unifikacja systemów przynajmniej w minimalnym stopniu, tak by ich mnogość nie powodowała komplikacji płatności mobilnych, które przecież z założenia mają być szybkie i proste – mówi Adam Malicki, prezes PSP.

W podobny sposób wypowiadają się przedstawiciele Pekao. – Dalszy rozwój płatności mobilnych jest w dużym stopniu uzależniony od systematycznego budowania szerokiej świadomości klientów oraz poszerzania i unifikacji rynku akceptacji – usłyszeliśmy w biurze prasowym Pekao.

Jeszcze do niedawna oba banki, choć oficjalnie deklarowały chęć rozmów i możliwość współpracy, rozwijały własne systemy płatności mobilnych, zbudowane na odmiennej infrastrukturze. Specjaliści od dłuższego czasu podkreślali, że funkcjonowanie dwóch niezależnych rozwiązań mobilnych będzie utrudnione ze względu na problemy ze zbudowaniem odpowiedniej sieci akceptacji oraz uzyskaniem odpowiedniej liczby klientów.

>>> Liczba smartfonów w Polsce wzrośnie w tym roku do 27 mln sztuk z 22 mln z ub.r., co będzie oznaczało 47,9 proc. wszystkich telefonów komórkowych (wobec 39,7 proc. w ub.r.), prognozuje PwC.Smartfony w 2018 roku będą stanowiły 74 proc. wszystkich telefonów

Dobra wiadomość dla rozwoju polskiego rynku

Zdaniem ekspertów zbliżenie na linii Pekao – PKO BP to bardzo dobra wiadomość dla rozwoju polskiego rynku. – Porozumienie obu instytucji zwiększa szanse na upowszechnienie się płatności mobilnych w naszym kraju. Warunkiem jest jednak, by ewentualny sojusz był otwarty na innych graczy, którzy chcieliby do niego wejść – uważa Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.

PeoPay i IKO to dwa największe rozwiązania służące do płatności smartfonami w stacjonarnych punktach handlowo-usługowych. PeoPay ma ponad 60 tys. użytkowników, a z IKO korzysta ponad 160 tys. klientów. Na bazie tego drugiego systemu spółka Polski Standard Płatności chce zbudować rozwiązanie płatnicze konkurencyjne dla największych organizacji płatniczych, czyli MasterCarda i Visy.

– Obecność w niej banków, które razem mają ponad połowę rynku bankowości detalicznej w Polsce, stwarza taką szansę – uważa prezes FROB. Spółkę powołało sześć banków: Alior, BZ WBK, ING, Millennium, PKO BP i mBank. Ostatnio chęć przystąpienia do PSP zadeklarowały cztery kolejne instytucje: BNP Paribas, Credit Agricole, Euro Bank i Idea Bank.

Masz terminal? Już dziś negocjuj nowe, niższe prowizje

Zgodnie z regulacjami ustawy o usługach płatniczych od 1 lipca tego roku prowizja interchange, jaką właściciele sklepów za pośrednictwem operatorów terminali odprowadzają do banków z tytułu rozliczonych transakcji kartami płatniczymi, nie będzie mogła wynosić więcej niż 0,5 proc. wartości transakcji. Obecnie wynosi średnio 1,3 proc.

Oznacza to, że już za kilka tygodni handlowcy będą mieli prawo płacić mniej za obsługę kart, choć ten koszt nie spadnie do 0,5 proc. Oprócz Interchange właściciele sklepów ponoszą także kilka innych opłat na rzecz organizacji płatniczych, czyli MasterCarda i Visy, oraz marżę operatora terminala. Zdaniem specjalistów od początku lipca cała prowizja z tytułu obsługi kart powinna wynosić w przedziale między 0,8 a 1 proc.

Aby jednak to się stało, właściciele sklepów powinni zgłosić się do dostawcy terminala z wnioskiem o aneksowanie dotychczasowej lub podpisanie nowej umowy. Przy okazji warto zabiegać, by nowy kontrakt był utworzony w oparciu o schemat interchange plus inne prowizje i marża operatora terminala. Wówczas każda zmiana wysokości interchange w przyszłości będzie skutkowała automatycznym spadkiem kosztów obsługi kart.

PeoPay konta IKO – czym różnią aplikacje największych banków?

PeoPay – Podstawą działania aplikacji banku Pekao SA są cyfrowe kody generowane przez aplikację lub kody QR, które „skanuje się” telefonem. PeoPay działa na smart fonach z systemem operacyjnym Android, iOS i Windows Phone. Aplikację można powiązać z Eurokontem w Pekao lub używać na zasadach elektronicznej portmonetki (1 zł miesięcznie za prowadzenie rachunku). W tej chwili z Peo Pay aktywnie korzysta ponad 60 tys. użytkowników. Liczba urządzeń akceptujących płatności aplikacją Pekao przekracza 47 tys. Za pomocą PeoPay można płacić m.in. na stacjach benzynowych Lotos i Lukoil, w sklepach sieci Biedronka, Bricoman czy Komputronic. Za pomocą aplikacji można też dokonywać płatności internetowych, przelewać pieniądze między użytkownikami (20 gr za przelew na rachunku prepaid) i wypłacać pieniądze w 1,8 tys. bankomatów (klienci prepaid płacą za tą usługę każdorazowo 2 zł). Pekao oferuje też sprzedawcom aplikację do przyjmowania płatności, tzw. PeoPay mPOS, który jest swoistym mobilnym terminalem płatniczym w smartfonie.

IKO – Aplikacja banku PKO BP działa na smartfonach z systemem Android, iOS, Blackberry, Windows Phone, Java i Symbian. IKO działa w oparciu o 6-cyfrowe kody generowane przez aplikację. Umożliwia m.in. dokonywanie płatności w sklepach i punktach usługowych (ponad 70 tys. terminali eService) m.in. w wybranych sklepach Auchan, Piotr i Paweł, McDonalds, Multikinie czy na stacjach Shell oraz w sklepach internetowych, wypłaty z ponad 3 tys. bankomatów PKO BP oraz 3,2 tys. bankomatów Euronetu, przelewy na numer telefonu i generowanie czeków do płatności offline. IKO może być powiązane z kontem w PKO BP lub w Inteligo albo zainstalowane w formie e-portmonetki. Korzystanie z IKO jest bezpłatne, w przypadku „portmonetki IKO” po 6 miesiącach za wypłatę z bankomatu pobierane będzie każdorazowo 9 zł. Obecnie z IKO korzysta ponad 160 tys. użytkowników. PKO BP pracuje nad stworzeniem lokalnego systemu płatności mobilnych – w projekt IKO+ zaangażowanych jest 6 banków, do których należy 70 proc. polskiego rynku.