Izrael chce wybudować ogromne osiedle żydowskie niedaleko Betlejem na Zachodnim Brzegu. To tereny, które należą do Palestyńczyków. Władze Izraela ogłosiły właśnie, że około 400 hektarów w tym rejonie stało się “ziemią państwową”. Komentatorzy mówią o “nożu wbitym w plecy palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa”.
Osiedle Gevaot ma być jednym z największych na Zachodnim Brzegu. Plany jego budowy istniały jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku, ale po ówczesnych protestach Izrael odłożył sprawę na później. Teraz urzędnicy poinformowali, że ziemia ta ma charakter państwowy i ogłosili przetarg na budowę tysiąca domów. Oznacza to, że 10 palestyńskich rodzin czeka wysiedlenie.
>>> Czytaj też: Cameron chce zakazać powrotu do kraju dżihadystom. 500 Brytyjczyków walczy w Iraku i Syriii
"Największa grabież ziemi od 30 lat"
>>> Czytaj też: Państwo Islamskie rekrutuje Niemców. "Młodzi muzułmanie uznają je za bardziej autentyczne"