Tego typu polityka nie zatrzymuje bowiem narastania długu, ogranicza wzrost gospodarczy, zwiększa bezrobocie. Tylko czy jest jakiś plan B?

Zmiany w polityce fiskalnej wywołują dwa najważniejsze efekty w gospodarce. Z jednej strony wpływają bezpośrednio na popyt, z drugiej – mają wpływ na zaufanie i oczekiwania dotyczące przyszłości. Przez ostatnie trzy lata kraje strefy euro mocno zaciskały pasa, wierząc, że drugi z efektów przerośnie pierwszy. Teraz jednak następuje zmiana kierunku myślenia. Choć krajom strefy daleko do ustabilizowania długów publicznych, skala oszczędności fiskalnych jest wyraźnie ograniczana. Zaczyna się ugruntowywać przekonanie, że to brak popytu, a nie niskie zaufanie do wypłacalności rządów, jest głównym problemem gospodarek europejskich. Nie jest jednak pewne, czy z tego przekonania urodzi się jakaś przejrzysta strategia.

Krzyżowcy się zwijają

Symbolicznym końcem trzyletniej krucjaty oszczędnościowej była otwarta odmowa francuskiego rządu wobec sprowadzenia deficytu finansów publicznych poniżej 3 proc. do 2015 r. Dane pokazują jednak, że zmiana kierunku polityki fiskalnej to szerszy trend. Na pierwszym wykresie widać, że coraz mniej krajów angażuje się w obniżanie deficytu, a rok 2015 może być pierwszym, kiedy średnie tzw. saldo strukturalne (kluczowy dla oceny nastawienia polityki fiskalnej) w strefie się nie poprawi.

Reklama

Wstrzymanie oszczędności następuje w momencie, kiedy wielu dużym krajom wciąż bardzo daleko do ustabilizowania długów (saldo finansów publicznych po odjęciu kosztów obsługi długu oraz poziom salda konieczny do ustabilizowania zadłużenia). Ponieważ ten neutralny dla długu poziom salda zależy od wzrostu gospodarczego i stóp procentowych, przyjąłem dwa scenariusze – jeden oparty na prognozach Międzynarodowego Funduszu Walutowego, a drugi pesymistyczny, w którym wzrost PKB i inflacja są łącznie o 1 pkt proc. niższe od przewidywań MFW.

Czytaj dalszą część tekstu na stronie ObserwatorFinansowy.pl

>>> Polecamy: Szkocja zostaje w Wielkiej Brytanii. Ale już na innych zasadach