W czasie dzisiejszej sesji, po raz pierwszy od kilku tygodni, nie obserwowaliśmy „gry pod fixing” na parze EUR/PLN, polegającej na wyciąganiu kursu do rekordowych poziomów od otwarcia do godz. 11.00.

Zmiana zachowania inwestorów na początku miesiąca stanowi dobry sygnał dla złotego i zwiększa prawdopodobieństwo odreagowania w styczniu. Odmiennie niż notowania EUR/PLN zachowywał się dzisiaj kurs USD/PLN – wzrósł on bowiem znacząco powyżej psychologicznego oporu 3,0000 złotych za dolara.

Po południu kurs przebił nawet wartość 3,0600, w dalszej części dnia powrócił jednak do niższych poziomów w okolice 3,0200. Osłabienie złotego względem dolara miało miejsce na fali powrotu na rynek lepszego sentymentu do amerykańskiej waluty i spadku notowań pary EUR/USD, które wykazują ujemną korelację z kursem USD/PLN.

Eurodolar zniżkował dziś do poziomu 1,3600 – inwestorzy odnoszący się ze sceptycyzmem do kolejnych projektów pomocy dla gospodarki amerykańskiej, uznali, że fiskalny plan stymulacyjny opracowany przez prezydenta-elekta Baracka Obamę może tym razem wesprzeć gospodarkę USA. W obliczu zmiennych nastrojów trudno jednak powiedzieć, jak długo taki pogląd się utrzyma, i czy inwestorzy po raz kolejny nie uznają nowego planu pomocy jedynie za obciążenie budżetu, o znikomych pozytywnych skutkach dla gospodarki.

Reklama