Analitycy nie są zgodni co do tego czy złoty może kontynuować umocnienie, ale nie różnią się w kwestii poziomu EUR/PLN (4,34), jaki wyczerpuje potencjał do dalszej aprecjacji. Zwracają również uwagę na kwestię eskalacji wojen handlowych na linii USA - Chiny.

RYNEK WALUTOWY

"Skala odreagowania widoczna wczoraj na złotym była bardzo wyraźna i sprowadziła kurs EUR/PLN do poziomu 4,35. Od strony technicznej nie wyczerpuje to jednak jeszcze pola do aprecjacji, która dziś może być kontynuowana aż do okolic 4,34. Zejście kursu poniżej może jednak być w krótkim okresie utrudnione" - napisali analitycy Raiffeisen Polbanku.

Na pułap 4,34, jako ograniczający aprecjację, wskazują także ekonomiści Banku Pekao.

"Zgodnie z naszym scenariuszem złoty odrabia straty. Wczoraj kurs umacniał się kolejny dzień z rzędu, a tendencji sprzyjał m.in. osłabiający się dolar na szerokim rynku. Kurs zbliżył się do 4,35/EUR oraz 3,7150/USD. Podtrzymujemy, iż PLN może powiększyć zyski w kolejnych tygodniach z celami w okolicy 4,34/EUR" - napisali w piątkowym biuletynie.

Reklama

Awersję do ryzyka niekorzystną m.in. dla złotego mogą wzmocnić napięcia na linii USA - Chiny.

"Dziś weszły w życie kolejne cła na chińskie produkty sprowadzane do Stanów Zjednoczonych. (...). Donald Trump ostrzegł Pekin, iż jeśli Chiny zdecydują się odpowiedzieć na dzisiejsze działania USA (...) to kolejnym krokiem administracji amerykańskiej będą karne cła chińskie na produkty o wartości nawet 500 bln USD. Oznaczałoby to eskalację wojen handlowych i ponowny wzrost awersji do ryzyka na świecie. W takich nastrojach upłynie dzisiejsza sesja. Z tego też powodu uważamy, iż piątkowa sesja nie przyniesie umocnienia złotego. Dla kursu EUR/PLN poziom 4,3470 pozostanie kresem aprecjacji w krótkim terminie" - napisali analitycy Banku Millennium.

Stany Zjednoczone nałożyły w piątek minutę po północy czasu lokalnego (6.01 w Polsce) cła na chiński import o wartości 34 mld USD. Prezydent USA Donald Trump poinformował w czwartek, że taryfy na kolejne 16 mld chińskich towarów wejdą w życie w ciągu dwóch kolejnych tygodni.

RYNEK DŁUGU

Na rynku długu może w pierwszej części dnia dojść do realizacji zysków, co sprowadzi rentowności nieco wyżej niż są notowane obecnie.

"Krajowe obligacje kontynuowały umocnienie wraz z obligacjami regionu, przekładając się na spadek krzywej rentowności o kolejne 4-5 pb w segmencie 5-10L i 2pb w segmencie 2L. Krzywa IRS zarejestrowała podobne zmiany. Dziś spodziewamy się niewielkich wzrostów rentowności w ramach realizacji zysków w godzinach porannych" - napisali ekonomiści BZ WBK.

W średnim terminie eksperci spodziewają się stabilizacji wycen SPW.

"Polskie obligacje skarbowe zachowują się wyraźnie lepiej niż benchmarki, choć sprzyjające czynniki, jak choćby ograniczona podaż długu na aukcjach, są już w dużym stopniu zdyskontowane. Oczekujemy teraz kilkutygodniowej konsolidacji rentowności w okolicy obserwowanych ostatnio poziomów" - twierdzą analitycy Banku Pekao.

piątek czwartek czwartek
10.10 16.25 9.50
EUR/PLN 4,3524 4,3572 4,3804
USD/PLN 3,7181 3,7255 3,7462
CHF/PLN 3,7453 3,7528 3,7778
EUR/USD 1,1706 1,1695 1,1693
OK0720 1,62 1,62 1,63
DS1023 2,52 2,53 2,57
WS0428 3,19 3,2 3,24