Propozycje KE, o ile zostaną przyjęte przez przywódców, mają być podstawą stanowiska UE na spotkanie najbogatszych i najszybciej rozwijających się gospodarek świata G20 w Londynie 2 kwietnia. Celem tych propozycji opartych na raporcie grupy pracującej pod kierownictwem byłego szefa MFW Jacquesa de Larosiere, jest uczynienie rynków i instytucji finansowych bardziej bezpiecznymi dla inwestorów.

It's now or never

"Teraz albo nigdy mamy niepowtarzalną okazję, by radykalnie zmienić stan rzeczy" - powiedział przewodniczący KE Jose Barroso. "Rada Europejska (czyli szczyt przywódców 19-20 marca w Brukseli - PAP) musi wysłać jasny i silny sygnał do obywateli, przedsiębiorców i świata. Tak możemy wyjść z kryzysu" - dodał.

Barroso podkreślił, że KE nie tylko poparła propozycje przedstawione w ubiegłym tygodniu przez grupę ekspertów pod przewodnictwem de Larosiere'a, ale proponuje ich szybsze wdrażanie.

Reklama

Dokładnie, bezpiecznie i ostro

Zaproponowane środki idą od zaostrzenia wymogów kapitałowych dla banków, przez wzmocnienie nadzoru i przejrzystości na rynkach instrumentów finansowych po propozycję, by zasady wynagrodzenia bankowców nie stymulowały ich do podejmowania nadmiernego ryzyka.

"Europa musi być w awangardzie walki z wszelkimi podziemnymi mechanizmami finansowymi, które są sprzeczne z etyką i zaufaniem" - wielokrotnie powtarzał Barroso. "Wszystkie instytucje finansowe muszą być w pewnym stopniu przedmiotem regulacji i nadzoru" - apelował.

Eksperci proponują na tzw. poziomie "makroostrożnościowym" utworzenie nowej Europejskiej Rady Oceny Ryzyka Systemowego (European Systemic Risk Council - ESRC), w której mieliby zasiąść jedynie najwyżsi rangą prezesi banków narodowych z 27 państw UE. ESRC miałaby poważnie brać pod uwagę i analizować wczesne ostrzeżenia i wszelkie informacje kluczowe dla stabilności finansowej i skutecznie reagować. ESRC mogłaby działać na poziomie lokalnym, jeśli uznałaby, że narodowe środki są nieadekwatne.

Jak rozwiązać problem? Stworzyć nowe instytucje.

Ponadto w ramach europejskiego systemu nadzoru finansowego eksperci proponują stworzenie w UE trzech nowych instytucji nadzorczych (ds. banków, papierów wartościowych i ubezpieczeń), złożonych z najwyższego szczebla przedstawicieli nadzorów narodowych. Ich radom przewodniczyć miałyby cieszące się najwyższym autorytetem osoby, niezależne od krajowych nadzorów. "Będą miały mandat do mediacji w sytuacjach różnicy zdań" - tłumaczył de Larosiere. Zaznaczył, że nadzorom "krajów goszczących", gdzie - jak w Polsce - wiele banków i ubezpieczycieli należy do instytucji zagranicznych, trzeba dać "odpowiednie gwarancje i środki".

I walczcie z bezrobociem

W ramach przyjętego stanowiska na szczyt UE, KE zaapelowała też do państw UE o bardziej aktywną walkę z rosnącym wraz z kryzysem wykluczeniem społecznym i bezrobociem. Przewiduje się, że w 2010 roku osiągnie ono w UE najwyższy od lat 90. poziom 10 proc. KE "zaprasza" kraje, by podejmowały takie środki jak doraźna pomoc finansowa na utrzymanie zatrudnienia, podniesienie zasiłków dla bezrobotnych oraz obniżenie kosztów pracy dla pracodawców i szkolenia pracowników.