Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną to szansa na rozwój Elbląga i gmin położonych nad Zalewem Wiślanym - przekonywał w niedzielę poseł PiS Jerzy Wilk. Dodał, że dzięki inwestycji możliwa będzie także swobodna żegluga po Zalewie.

Przekop przez Mierzeję Wiślaną - jeden z głównych projektów rządu PiS - ma powstać w miejscowości Nowy Świat; liczyć będzie ok. 1300 m długości i 5 m głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m. Przez kanał będą mogły przepływać statki o długości 100 metrów i szerokości 20 m.

Jak ocenił w Radiu Zet poseł Wilk, swobodna żegluga i łączność z portami trójmiejskimi, jaką ma zapewnić planowany przekop Mierzei Wiślanej, jest "ogromną szansą dla Elbląga". Dzięki tej inwestycji zyska też elbląski przemysł.

"Mamy dawne obiekty po Zamechu, w których pracowało 10 tys. pracowników. Były i są budowane turbiny, konstrukcje metalowe. Nie powieziemy ich drogami szybkiego ruchu, one są za wielkie, trzeba je przewozić wodą" - dodał. "Mamy hale, suwnice, mamy inżynierów (...). Możemy wykonywać prace na rzecz portów trójmiejskich; uzupełniać, nie rywalizować. Później te konstrukcje możemy robić dla innych portów, takich jak Rotterdam czy Amsterdam" - mówił.

Poseł zaprzeczył, by plany budowy kanału były częścią nieustannej kampanii wyborczej. Wskazał, że rozpoczynają się już faktyczne prace przy budowie.

Reklama

Pierwsza łopata pod budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną w Nowym Świecie zostanie symbolicznie wbita we wtorek. Jak mówił poseł Wilk w piątek PAP, "to uwieńczenie wieloletnich starań o budowę nowej drogi wodnej między Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską".

"Mamy specustawy, dokumentacja została zatwierdzona, a geodeci są na Mierzei i wytyczają kanał. Geolodzy sprawdzają grunty i we wtorek wchodzą konkretne maszyny" -powiedział Wilk. Jego zdaniem inwestycja będzie kontynuowana niezależnie od tego, kto wygra wybory.

"Chciałem przypomnieć, że umowa, która jest między Polską a Rosją (dotycząca żeglugi po Zalewie - PAP) jest cyklicznie co pięć lat przedłużana" - powiedział Wilk. Dodał, że w latach 2004-2009 umowa nie została przedłużona i polskie jednostki mogły pływać tylko po części polskiej Zalewu Wiślanego. "Nawet nie mogliśmy pływać do Bałtijska i Kaliningradu" - wskazał.

Według rządu przekop Mierzei Wiślanej to inwestycja kluczowa, która ma ożywić gospodarczo Warmię i Mazury; projekt ten realizowany jest też pod kątem bezpieczeństwa państwa.

Jak mówił wcześniej PAP poseł Wilk, w uroczystości 16 października weźmie udział prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Wstępny plan zakłada przyjazd gości do Kątów Rybackich, następnie przejazd do miejsca planowanej budowy kanału w Nowym Świecie od strony Zatoki Gdańskiej, gdzie nastąpi wbicie palików geodezyjnych, symboliczne rozpoczęcie budowy kanału poprzez wbicie łopaty oraz próbny odwiert geodezyjny. Następnie goście w Kątach Rybackich na Zalewie Wiślanym wsiądą na statek, którym przepłyną do Elbląga.

W Elblągu w tamtejszej Uczelni Ekonomiczno-Humanistycznej prezes PiS Jarosław Kaczyński spotka się z mieszkańcami miasta.

Na Mierzei Wiślanej od 2 tygodni prowadzone są wstępne pomiary w miejscu planowanej budowy kanału żeglugowego. To element prac przygotowawczych związanych z inwestycją, dzięki której skróci się droga wodna z Zalewu Wiślanego na Zatokę Gdańską.

Inwestor, czyli Urząd Morski czeka na wydanie decyzji środowiskowej. Po jej uzyskaniu Urząd składać będzie wniosek o wydanie pozwolenia wodno-prawnego, a następnie wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizacje inwestycji.

Zarząd woj. pomorskiego negatywnie zaopiniował plany inwestycji. W jego ocenie budzi ona obawy ze względów ekonomicznych i przyrodniczych. Z kolei sejmik województwa warmińsko-mazurskiego przyjął stanowisko, w którym poparł plan przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Jak ocenił, to inwestycja istotna dla rozwoju subregionu elbląskiego.