Kolejny wniosek o wotum nieufności z liderem PO Grzegorzem Schetyną jako kandydatem na premiera ma charakter kabaretowy, tak jak zestawienie go z premierem Mateuszem Morawieckim; Schetyna jest najbardziej niepopularnym politykiem w kraju - ocenił w czwartek wicemarszałek Senatu Adam Bielan.

W środę przed południem Morawiecki zwrócił się do Sejmu z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania dla swojego rządu. W piątek ma z kolei odbyć się debata nad wnioskiem PO o wotum nieufności dla rządu; kandydatem na premiera jest Grzegorz Schetyna.

Podczas swojego wystąpienia premier zapowiedział, że w przyszłym roku nie dojdzie do podwyżki cen prądu, podkreślał związek Polski z Unią Europejską, apelował też o współpracę do opozycji, którą zaprosił do współpracy we wdrażaniu "wspaniałej zmiany". Według szefa PO wystąpienie Morawieckiego było pełne kłamstw oraz pomówień i miało charakter kabaretu politycznego.

"Jeżeli coś jest kabaretowego, to przede wszystkim kolejny wniosek o wotum nieufności z Grzegorzem Schetyną jako kandydatem na premiera" - powiedział wicemarszałek Senatu pytany w czwartek TVP1 o słowa Schetyny.

"Opozycja już nawet nie wiem, ile razy zgłaszała ten wniosek w tej kadencji. Za każdym razem jednoznacznie przegrywała. W ogóle zestawienie Schetyny z premierem Morawieckim ma coś z kabaretu, bo przypomnijmy, Schetyna jest najbardziej niepopularnym politykiem w kraju, ma największy poziom nieufności versus Morawiecki, który jest stosunkowo dobrze oceniany, jest drugim najpopularniejszym politykiem w Polsce" - dodał.

Reklama

Według listopadowego rankingu popularności CBOS Morawieckiemu ufa 58 proc. badanych, a nie ufa 25 proc.; Schetynie ufa 26 proc. respondentów, a nie ufa mu 45 proc. respondentów.

Bielan był też pytany, czy podobało mu się przemówienie Morawieckiego. "Tak, podobała mi się cała ta inicjatywa (...) wczorajsze wystąpienie potwierdziło, że premier jest bardzo sprawnym politykiem, bardzo sprawnym retorycznie. Opozycja za to była zaskoczona i zupełnie nie potrafiła się pozbierać; byłbym hipokrytą, gdybym powiedział, że mnie to nie cieszy" - powiedział.

Na pytanie, czy to, że Morawiecki w swoim wystąpieniu dziękował wicepremier Beacie Szydło za "działania na niwie społecznej" i wskazywał na jej "wielkie osiągnięcia" to znak, że pomiędzy tymi politykami jest zawieszenie broni, Bielan powiedział, że "nie trzeba zawieszenia broni, bo nigdy nie było wojny". "Pani premier przez dwie trzecie naszych rządów była premierem, teraz jest ważnym wicepremierem odpowiedzialnym za kwestie społeczne i wniosła bardzo ważny wkład w sukces naszego rządu" - podkreślił.

>>> Czytaj też: PiS sięga po nowe argumenty. Obiecuje brak podwyżek cen prądu i zmiany w podatkach