Państwa Zatoki Perskiej, takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, cierpią na niedobory słodkiej wody. Dlatego, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na wodę pitną, muszą odsolić tą morską. Zakłady użyteczności publicznej do tej pory łączyły elektrownie gazowe z dużymi zakładami odsalania wody wzdłuż morskiej linii brzegowej. Dubaj, który buduje urządzenia do generowania 6 tys. megawatów energii, chce jednak zmniejszyć uzależnienie swojej energetyki od gazu ziemnego. Dlatego zamierza w większym stopniu wykorzystywać odnawialne źródła energii.

>>> Czytaj też: Prognoza popytu na ropę w 2019 roku. Spowolnienie gospodarcze na świecie zahamuje wzrosty

Nowy zakład napędzany energią słoneczną, który powstanie w Dubaju, będzie wykorzystywał technologię odwróconej osmozy i będzie zdolny wyprodukować 120 milionów galonów (545 mln litrów) pitnej wody dziennie do 2024 roku - powiedział Saeed Mohammed Al Tayer, dyrektor generalny Dubai Electricity and Water Authority (DEWA) podczas World Government Summit w Dubaju. Instalacja solarna będzie w stanie magazynować energię. Dzięki temu urządzenie do odsalania wody będzie mogło pracować także w nocy. Wydajność takich elektrowni wynosi 10 927 MW, a moc odsalania to 470 milionów angielskich galonów dziennie (około 2137 mln litrów).

Pierwszy zakład odsalania wody napędzany słońcem to kolejny projekt DEWA, który ma być realizowany w partnerstwie z firmami prywatnymi. Do tej pory na finansowanie projektów DEWA przeznaczyły one 40 miliardów dirhamów.

Reklama

DEWA rozwija także system zbiorników do gromadzenia zapasów wody, który może pomieścić nawet 6 miliardów galonów wodnych. Obecnie magazyny przechowują około 700 milionów galonów – dodał Al Tayer.

>>> Czytaj też: W Polsce spada udział OZE. Jak bardzo zielone są pozostałe kraje UE? [INFOGRAFIKA]