Poinformowała o tym w piątek PAP rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Paździo.

Rzeczniczka dodała, że obecnie w województwie brak jest podstaw do przyjmowania wniosków i szacowania szkód powstałych na skutek suszy rolniczej. „Nie otrzymaliśmy też takich wniosków” – wyjaśniła.

W 2019 r. wg ostatniego V raportu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowego Instytutu Badawczego (IUNG-PIB) w Puławach za okres 1 maja – 30 czerwca najniższe wartości spadku klimatycznego bilansu wodnego (-63) w Małopolsce odnotowano w gminie Mędrzechów (powiat dąbrowski), przy czym wartości progowe dla gleb kategorii I (piaski) w raportowanym okresie są znacznie wyższe - np. (- 142 ) dla zbóż jarych i rzepaku i (-154) dla zbóż ozimych.

„Sytuacja oczywiście może ulec zmianie” – podkreśliła rzeczniczka. Kolejny raport IUNG-PIB w Puławach dotyczący zagrożenia suszą powinien być opublikowany 10 lipca za okres od 11 maja do 10 lipca.

Reklama

Susza - na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi - jest od 2009 r. monitorowana przez IUNG-PIB w Puławach, który raportuje to zjawisko w okresie od 21 marca do dnia 30 września, w oparciu o spadek klimatycznego bilansu wodnego (KBW), określony dla poszczególnych grup upraw i kategorii glebowych.(PAP)

Autor: Beata Kołodziej