„Zapewniam Pana, że my, Węgrzy, nigdy nie zapomnimy, że to Pan był pierwszym przywódcą zachodnioeuropejskim, który chciał zapobiec napływowi nielegalnych migrantów do Europy przez Morze Śródziemne” – napisał Orban do byłego wicepremiera i szefa MSW Włoch.
Węgierski premier oświadczył też: „Niezależnie od przyszłego kształtu włoskich procesów wewnątrzpolitycznych i od tego, że należymy do innych rodzin partyjnych, uważamy Pana za towarzysza broni w walce o zachowanie europejskiego dziedzictwa chrześcijańskiego i powstrzymanie migracji”.
List zakończył życzeniami wielu sukcesów w przyszłych zadaniach Salviniego, a także dobrego zdrowia.
W sierpniu zeszłego roku przed spotkaniem z Salvinim w Rzymie Orban nazwał go swoim bohaterem. Salvini powiedział zaś przed wizytą w Budapeszcie w maju, że chce z Orbanem zbudować inną Europę niż obecnie - „taką, która będzie kontrolować granice i chronić naszą kulturę".
W marcu po zawieszeniu Fideszu w prawach członka Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Salvini nazwał tę decyzję "absurdalną". Podkreślił, że Orban "broni praw, dobrobytu, pracy i bezpieczeństwa swego narodu".
20 sierpnia dotychczasowy premier Włoch Giuseppe Conte złożył dymisję na ręce prezydenta Sergio Mattarelli po rozpadzie koalicji Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi po 14 miesiącach wspólnego rządzenia. Nowy rząd mają powołać Ruch Pięciu Gwiazd i Partia Demokratyczna. Liga, która wygrała w maju wybory europejskie, a w sondażach ma ponad 30-procentowe poparcie, przechodzi do opozycji.
>>> Czytaj też: Trump: "Musimy tam być". W Afganistanie zostaje 800 amerykańskich żołnierzy