W komunikacie opublikowanym na Twitterze Dowództwo Centralne stwierdziło, że jeżeli jakiś bezzałogowy statek powietrzny został zestrzelony, to nie był to sprzęt ministerstwa obrony Stanów Zjednoczonych.

Iran informował wcześniej, że jego armia w piątek zestrzeliła drona nad portem Bandar-e Maszur na południowym zachodzie kraju. Bezzałogowy statek powietrzny należał do innego państwa.

"Zestrzelony dron zdecydowanie należał do obcego państwa. Wrak statku został odnaleziony i jest badany" - powiedział gubernator prowincji Chuzestan Golamraza Szariati. Dodał, że dron naruszył przestrzeń powietrzną Iranu.

Irańskie media nie podają, czy był to dron wojskowy, czy cywilny, a także do jakiego państwa miał należeć.

Reklama

W czerwcu irańskie siły zestrzeliły amerykańskiego drona, który według elitarnej jednostki Strażników Rewolucji latał nad południowym Iranem. Zdaniem Waszyngtonu amerykański bezzałogowiec został zestrzelony przez Iran w międzynarodowej przestrzeni powietrznej.

>>> Czytaj też: MAEA: Iran wznowił wzbogacanie uranu w podziemnych zakładach w Fordo