Premier Włoch Giuseppe Conte poinformował w środę w orędziu do narodu o decyzji rządu o zamknięciu wszystkich sklepów i punktów usługowych, barów i restauracji. Otwarte będą tylko te najważniejsze - z żywnością i artykułami pierwszej potrzeby oraz apteki.

Decyzja ta jest odpowiedzią na wnioski władz regionów kraju na północy, które zaapelowały o dalsze restrykcje i zamknięcie całej działalności komercyjnej w ramach walki z epidemią koronawirusa.

Na mocy nowego rozporządzenia otwarte będą wszystkie sklepy spożywcze, supermarkety, kioski z gazetami. Conte wyjaśnił, że nieczynne mają być salony fryzjerskie i piękności, restauracje, bary, puby. Dozwolone będzie dostarczanie żywności do domu.

Następnie premier oświadczył: "Nie jest konieczne robienie zapasów w pośpiechu". Powtórzył, że sklepy z żywnością pozostaną otwarte.

Zapewnione będą - mówił - wszystkie najważniejsze usługi publiczne, w tym transport.

Reklama

Te zaostrzone przepisy mają obowiązywać przez dwa tygodnie, a więc do 25 marca - ogłosił szef rządu.

"Jeśli bilans koronawirusa będzie rosnąć, co nie jest niemożliwe, to nie znaczy, że musimy zarządzić nowe kroki. Nie możemy pędzić na ślepo ku przepaści. Musimy być świadomi, odpowiedzialni" - powiedział.

Najnowszy bilans koronawirusa we Włoszech to zmarłych 827 zakażonych i ponad 10,5 tys. chorych.

>>> Czytaj też: 827 ofiar śmiertelnych koronawirusa we Włoszech. Liczba zakażonych przekracza 10 tys. osób