"W społeczeństwie dominuje egzogeniczne wyjaśnienie kryzysu (...) 41 proc. badanych, którzy mają zdanie w sprawie, za najważniejsze źródło kryzysu w Polsce uznaje "Zachód". Wielkie znaczenie przypisuje się też bankom (21 proc.), ich dążeniu do zysków" - napisano w raporcie TNS OBOP.

"Mały wpływ rządu na gospodarkę (12 proc.) i nieostrożne zaciąganie kredytów przez ludzi (11 proc.) są, w opinii masowej, stosunkowo mało ważnymi źródłami kryzysu" - napisano. Badanie przeprowadzono 2-5 kwietnia na reprezentatywnej próbie losowej 1004 osób.