"Rano mieliśmy kontynuację osłabienia z ubiegłego tygodnia" - powiedział dealer Kredyt Banku Robert Kęsicki. Dodał, że częściowo było to związane z negatywnymi nastrojami na światowym rynku finansowym, a także transakcjami domykającymi pozycje na koniec miesiąca przy braku płynności.

Zdaniem dealera, w poniedziałek złoty powinien poruszać się w przedziale 4,50-4,56 wobec euro. "Do końca tygodnia może będzie lekkie odreagowanie i zejście poniżej 4,50 zł za euro" - powiedział. Zaznaczył jednak, że z drugiej strony można się spodziewać sprzedaży złotego przed długim weekendem.

W poniedziałek po godz. 10:40 inwestorzy płacili za euro 4,5333 zł, a za dolara 3,4435 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,3163.

W piątek po godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,4840 a za dolara 3,3823 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3257.

Reklama