"Złoty osłabił się rano, ze względu na wzrost awersji to ryzyka na świecie" - powiedziała analityk TMS Brokers Joanna Pluta. Według niej, to z kolei jest spowodowane publikacjami dotyczącymi pogorszenia kondycji niemieckiego sektora bankowego, a także obawami o kolejne próby nuklearne prowadzone przez Koreę Północną.

Analityk TMS Brokers uważa, że we wtorek złoty może kontynuować osłabienie nawet do 4,46 za euro, gdyż tam przebiega linia oporu. "Na złotego nie powinny natomiast wpłynąć publikowane dziś przez GUS dane makro" - dodała, podkreślając, że mają one mniejsze znaczenie z powodu czynników globalnych.

"Odwrót inwestorów z emerging markets widać od razu na kursie euro/dolara, który spada dzisiaj" - podsumowała Pluta.

We wtorek po godz. 9:35 za jedno euro płacono 4,4231 a za dolara 3,1731 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3940.

Reklama

W poniedziałek ok. godz. 17:30 za jedno euro płacono 4,4104 zł, a za dolara 3,1495 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4004.