Obserwowany podczas wczorajszej sesji spadek kursu EUR/USD zatrzymał się w pobliżu poziomu wsparcia 1,4100. Po nieudanej próbie przebicia tej bariery wartość euro względem dolara powróciła do wzrostów. Przed rozpoczęciem sesji europejskiej wynosiła ona już ponad 1,4200 USD.

Na wykresie godzinowym kursu tej pary walutowej widoczne jest lewe ramię oraz głowa formacji głowy z ramionami, obecnie zaczyna rysować się prawe ramię. Linia szyi dla tej formacji, której przebicie byłoby sygnałem do spadków, przebiega w pobliżu poziomu 1,4100, co znacząco zwiększa istotność tego wsparcia. Dopóki jednak kurs EUR/USD pozostaje powyżej tego ograniczenia, wciąż bardziej prawdopodobna jest kontynuacja wzrostów.

Podczas dzisiejszej sesji poznamy decyzje Banku Anglii, Europejskiego Banku Centralnego oraz Banku Kanady w sprawie stóp procentowych. Już wcześniej sprowadziły one koszt pieniądza do niskich poziomów, dlatego dzisiaj pozostawią go prawdopodobnie bez zmian.

Dla rynku walutowego, istotniejsza od decyzji odnośnie stóp, będzie konferencja prasowa z udziałem prezesa ECB J.C. Trichet, na której zostaną przedstawione szczegóły planu wykupu obligacji. Według wstępnych założeń ma on opiewać na kwotę 60 mld EUR.

Reklama

W ostatnim czasie na rynku pojawiały się pogłoski, że plan ten może zostać rozszerzony, jednak zdecydowanie przeciwstawiają się temu przedstawiciele Niemiec. Oprócz wspomnianych szczegółów, dla uczestników rynku istotne będą wskazówki szefa ECB odnośnie przyszłych decyzji w sprawie stóp.

Ostatnio stwierdził on, że koszt pieniądza w strefie euro znajduje się na optymalnym poziomie, jednak nie wykluczył kolejny cięć, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jeżeli dzisiaj wskaże na brak konieczności obniżek stóp w najbliższej przyszłości i przeciwstawi się rozszerzeniu planu wykupu obligacji, presja wzrostowa w notowaniach EUR/USD ulegnie zwiększeniu.

Pogorszenie nastrojów na światowych rynkach, jakie obserwowaliśmy wczoraj, przyczyniło się do osłabienia złotego. Kurs EUR/PLN wzrósł w pobliże 4,5500. Dopiero pokonanie tej wartości da sygnał do większej deprecjacji polskiej waluty. Dzisiaj złoty jest nieco mocniejszy niż pod koniec środowej sesji, za euro płaci się ok. 4,5300 zł.