Jak poinformowała agencja ISB, na wniosek przedstawiciela skarbu państwa KGHM Polska Miedź będzie musiał przeznaczyć na wypłatę dywidendy aż 2.336 mln zł, czyli 11,68 zł na akcję, zamiast planowanych wcześniej 7,16 zł.

Dywidenda miałaby zostać wypłacona w dwóch ratach: 6 sierpnia - 7,16 zł na akcję , a 6 listopada - 4,52 zł.

W dokumentach przygotowanych na WZA zarząd KGHM zaproponował akcjonariuszom przeznaczenie na dywidendę 1,43 mld zł z 2,92 mld zł zysku za 2008 r., czyli 7,16 zł na akcję.

Była to i tak znacząca zmiana w stosunku do poprzednich planów, zakładających pozostawienie zysku w spółce. Jeszcze w kwietniu KGHM informował, że zamierza pozostawić zysk za 2008 rok do dyspozycji spółki, ze względu na założenia programu inwestycyjnego i prognozowaną dekoniunkturę gospodarczą na świecie.

Reklama

Pod wpływem wypowiedzi przedstawicieli skarbu państwa, będącego największym akcjonariuszem spółki (41,8 proc. głosów), zarząd KGHM najwyraźniej zmienił zdanie i postanowił jednak wypłacić dywidendę. Okazało się jednak że apetyt skarbu państwa jest znacznie większy niż przewidywał zarząd spółki.

Rząd gorączkowo szuka środków na załatanie rosnącej dziury budżetowej. Jednym ze sposobów jest „wyciskanie” dywidendy ze spółek skarbu państwa. Z podobną „dywidendową presją” ze strony skarbu państwa mieliśmy do czynienia przed kilkoma dniami w przypadku PKO BP.

W I kwartale 2009 roku zysk KGHM zmniejszył się do 627,88 mln zł z 982,20 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku.