"Uzasadniając swoją decyzję, sąd gospodarczy w Warszawie wyjaśnił, że nie ma podstaw prawnych do tego, aby wnioskodawca mógł się domagać upadłości Sobieskiego. Podobnego argumentu pod koniec maja 2009 r. użył sąd w Rzeszowie, oddalając wniosek The Bank of New York Mellon o upadłość należącego do Belvedere Polmosu Łańcut" - czytamy we wtorkowej "Rzeczpospolitej".

Nowojorski bank reprezentuje właścicieli ok. 60% obligacji o zmiennym oprocentowaniu wyemitowanych przez Belvedere w 2006 r.

"Zarząd Belvedere od wielu tygodni podkreśla, że wierzycielom nie zależy na porozumieniu z grupą, ale o jej wrogie przejęcie. Wczoraj przyłączyli się do niego pracownicy z polskich zakładów, którzy boją się, że stracą zatrudnienie, jeżeli dojdzie do upadłości spółek zależnych. Kilkuset z nich protestowało w poniedziałek przed warszawskim sądem" - czytamy dalej w gazecie.

W sumie The Bank of New York Mellon złożył sześć wniosków o upadłość polskich spółek Belvedere.

Reklama

W ub. tygodniu przedstawiciele Komitetu Sterującego oraz kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński i Baehr poinformowali, że obligatariusze spółki Belvedere są gotowi do zawarcia układu z dłużnikami, w tym z polskimi spółkami z grupy Sobieski, jednak oczekują że nastąpi to zgodnie z zasadą harmonizacji postępowań.

Wcześniej Komitet Sterujący, reprezentujący obligatariuszy posiadających ponad 60% obligacji Belvedere o zmiennym oprocentowaniu (FRN), informował że w związku z odmową podjęcia negocjacji przez Belvedere z jej największymi wierzycielami, złożono wnioski o otwarcie wtórnych postępowań upadłościowych w Polsce. Do tej decyzji miało doprowadzić również przedłużanie się postępowania zabezpieczającego (safeguard) przed Sądem Gospodarczym w Beaune (Francja). Procedura ochrony przed wierzycielami została przedłużona przez francuski sąd do 16 lipca 2009 r.

Sąd Gospodarczy w Dijon zgodził się 8 czerwca na przedstawienie wierzycielom spółki Belvedere planu restrukturyzacji długu, umożliwiającego zakończenie postępowania ochrony spółki przed wierzycielami. Sąd zdecyduje o losach planu 14 września.

Pod koniec lutego spółka poinformowała, że jej przychody wyniosły w 2008 roku 1.186 mln euro wobec 1.043 mln euro przed rokiem. Spółka podała też wówczas, że oczekuje wyniku EBITDA na poziomie ok. 30 mln euro w 2008 r.

Już wcześniej firma ostrzegała, że może nie osiągnąć całorocznego celu zakładającego wypracowanie wyniku EBITDA w wysokości 60 mln euro, choć zrealizuje 1,2 mld euro sprzedaży.