Najlepiej radzą sobie najmniejsze województwa – opolskie i lubuskie, które wydały już 30 proc. przyznanych środków. Najgorsze wyniki ( poniżej 10 proc. dotacji) osiągnęły natomiast województwa: zachodnio-pomorskie, lubelskie i mazowieckie.

Stefan Kotlewski, wicemarszałek Mazowsza, tłumaczy „Rzeczpospolitej”, że opóźnienia w wydawaniu pieniędzy z Unii wynikają z wadliwego systemu oceny projektów i wyboru inwestycji. Warto go poprawić, bo województwo mazowieckie ma do wykorzystania ponad 1,8 mld euro.

ikona lupy />
Fundusze unijne / DGP