Według Darlinga, w roku budżetowym 2014-15 skumulowany brytyjski dług publiczny sięgnie 78 proc. produktu krajowego brutto. Ograniczenie wzrostu płac w sektorze publicznym pozwoli rządowi zaoszczędzić 4,5 mld funtów. Związki zawodowe skrytykowały zamiar wprowadzenia takiego limitu. Jak zaznaczył sekretarz generalny centrali związkowej TUC Brendan Barber, byłoby to rozwiązanie "niesprawiedliwe i nieskuteczne".

Według niego, rządowe plany oznaczają karanie pracowników z sektora o względnie niskich zarobkach. Tymczasem należy przeprowadzić reformę systemu podatkowego w taki sposób, by koszty ożywienia gospodarki poniosły osoby, którym w trakcie poprzedzającej obecny kryzys koniunktury dobrze się powodziło.