Potem z kolei nastąpiło dynamiczne osłabienie, w rezultacie którego złoty stracił niemal 20 groszy. To wyjątkowo duża zmienność złotego nie pasująca do typowej, grudniowej atmosfery charakterystycznej dla rynku końca roku. Od 3 dni sytuacja ulega normalizacji. Nasz rynek walutowy wszedł w fazę konsolidacji na wysokich poziomach. Dzisiejsza sesja ewidentnie odzwierciedla świąteczną atmosferę. Mała zmienność i niewielka aktywność inwestorów stabilizują kurs naszej waluty wokół poziomu 4,18. To prawdopodobnie oznacza zahamowanie procesu deprecjacji złotego. Niestety, wydaje się, że silniejsze umocnienie naszej waluty nie będzie możliwe.
Burzliwy początek grudnia na rynku złotego był odzwierciedleniem sytuacji na rykach zagranicznych. Z jednej strony deprecjacja euro będąca skutkiem degradacji ratingów Grecji oraz nacjonalizacji Austriackiego banku, a z drugiej spekulacje inwestorów o terminie podwyżek stóp procentowych w USA, wynikające z zapowiedzi Fed o zakończeniu już w lutym programu płynnościowego. Ku takim spekulacjom skłaniają również coraz lepsze dane z rynku pracy, na które jak zawsze uważnie spogląda Rezerwa Federalna. Tak istotne fundamentalnie zmiany doprowadziły do silnych i dynamicznych przetasowań na rynku EUR/USD. Domykanie pozycji, realizacja zysków, aktywacja zleceń stop loss na krótkich pozycjach w dolarze wymusiły silne spadki na parze EUR/USD. W ciągu tygodnia liczba krótkich pozycji w USA zmniejszyła się o 90 proc. Dzienna zmienność eurodolara przekraczała 200 pipsów, co z kolei stworzyło bardzo nerwową atmosferę na wszystkich rynkach finansowych i obniżyło wskaźnik akceptowanego ryzyka. Skutkiem tych wydarzeń było osłabienie walut naszego regionu. Forint i złoty uległy największej deprecjacji, ale również nie oparła się jej czeska korona. A zatem, w końcówce roku, ku uciesze powracających z zagranicy emigrantów i eksporterów wysyłających towary zagranicę waluty stały się droższe. Możliwe, że wzorem lat ubiegłych to właśnie podaż waluty pochodzącej z rozliczenia transakcji eksportowych i od osób powracających z zagranicy wpływają na kształt złotego powodując jego umocnienie. Z informacji docierających na rynek jeszcze przed weekendem wynika, że tzw. efekt kantorowy jest coraz bardziej odczuwalny. Stąd m.in. dzisiejsza stabilizacja i lekkie umocnienie złotego
Na korzyść naszej waluty zapisać się powinno również odbicie eurodolara. Silnie wyprzedany rynek EUR/USD i wzrost cen ropy sugerują chwilowy koniec spadków euro. Korekcyjne odbicie wspólnej waluty może sięgnąć poziomu 1,46. Proces zwyżki EUR/USD może przyśpieszyć dzięki interwencji SNB. Do takich spekulacji skłaniają inwestorów notowania EUR/CHF, które znalazły się poniżej bariery 1,50. Kilkakrotnie w tym roku, taki spadek EUR/CHF (poniżej 1,50) wymusił na Szwajcarskim Banku Centralnym silną interwencję czyli zakup EUR/CHF. To pośrednio doprowadziło do zwyżki EUR/USD i innych crossów euro.
Prognoza walutowa
Waluta | Kierunek kursu. Prognoza na bieżący tydzień | Cel. Poziom kursu na koniec roku | ||||
USD/PLN | Stabilizacja notowań w przedziale 2,88 – 2,95 | Pod koniec roku możliwe osłabienie USD do poziomu 2,84 | ||||
EUR/PLN | Stabilizacja notowań w przedziale 4,15 – 4,21 | Pod koniec roku możliwy spadek EURPLN w pobliże 4,10 | ||||
CHF/PLN | Stabilizacja notowań w przedziale 2,77 – 2,82 | Możliwy spadek do 2,75 zwłaszcza w przypadku interwencji SNB |