Rynek apteczny w styczniu spadł o 7 proc. rok do roku – policzył IMS Health. Jednocześnie jednak według danych firmy analitycznej sprzedaż produktów farmaceutycznych z hurtowni do ponad 13 tys. aptek w Polsce mierzona w zł na poziomie cen hurtowych netto i liczona miesiąc do miesiąca wzrosła. W styczniu 2010 r. zwiększyła się w porównaniu z grudniem 2009 r. o 20 proc. i wyniosła około 1,95 mld zł.
Wzrost wartości rynku w styczniu w porównaniu do grudnia jest charakterystyczny dla przełomu roku, jednak w tym roku był on znacznie mniejszy niż w poprzednich latach. Stąd wziął się spadek liczony styczeń do stycznia – mówi Marcin Gawroński, analityk IMS Health.
W ubiegłych latach wzrost często przekraczał nawet 30 proc. Dlatego zaskoczeniem dla rynku jest fakt, że wartość rynku aptecznego była w styczniu 2010 r. niższa o około 7 proc. niż w tym samym miesiącu 2009 roku.
– Ten wskaźnik zdecydowanie odbiega od typowych indeksów, które najczęściej przekraczały plus 10 proc. – zauważa Marcin Gawroński.
Reklama
Co spowodowało spadek?
– Bardzo mroźna zima ograniczyła rozprzestrzenianie się infekcji, a także aktywność wielu pacjentów, często starszych ludzi, co zmniejszyło liczbę osób w ośrodkach zdrowia i aptekach, a co za tym idzie, poziom wydatków na leki i w konsekwencji zamówienia aptek – mówi przedstawiciel IMS.
Po niezbyt dobrym styczniu branża zastanawia się, jak potoczy się sprzedaż w kolejnych miesiącach i z jakim wynikiem zakończy 2010 rok. Na razie znane są wyniki za 12 miesięcy 2009 roku, w których wartość rynku aptecznego (także w cenach hurtowych netto) wyniosła 21,4 mld zł. To oznacza dynamikę wzrostu wartości rynku w tym okresie w ujęciu rok do roku prawie o 11 proc. Eksperci zapowiadają, że mimo chwilowej zadyszki na rynku wartość rynku wzrośnie o ok. 10 proc.
Takich wzrostów nie odnotowano od co najmniej pięciu lat. Ten wynik udało się osiągnąć pomimo słabego grudnia, w którym wartość rynku aptecznego była wyższa tylko o ok. 5 proc. niż w tym samym miesiącu w 2008 roku. O świetnym całorocznym wyniku zadecydował listopad, kiedy Polacy wystraszeni informacjami o szalejącej epidemii świńskiej grypy ruszyli do aptek po lekarstwa. Wówczas wartość rynku rok do roku podskoczyła o ponad 27 proc.
ikona lupy />
Sprzedaż leków / DGP