Przemawiając w 20. rocznicę zwolnienia Nelsona Mandeli z więzienia Zuma zaznaczył, że w ciągu ubiegłych dwóch dekad Republika Południowej Afryki zasadniczo się zmieniła, a obecnie niezbędne jest przyspieszenie gospodarcze, które zapewni ludziom pracę i pozwoli zrealizować społeczną przebudowę po upadku apartheidu. 91-letni Mandela był obecny w parlamencie, a deputowani oraz goście wiwatowali i śpiewali, gdy pomagano mu zająć miejsce w galerii dla publiczności.

"Przyszedł teraz czas, by położyć fundamenty pod zapewnienie silniejszego wzrostu, i to wzrostu, który przyniesie zwiększenie liczby miejsc pracy. Wskaźniki ekonomiczne sugerują, że doznajemy obecnie przesilenia. W Afryce Południowej rośnie aktywność gospodarcza i oczekujemy kontynuacji wzrostu" - powiedział Zuma, dodając, iż istnieje pilna potrzeba dotowania kosztów zatrudnienia młodszych pracowników.

Ocenia się, że bezrobociem objęte jest do jednej czwartej z 50 mln mieszkańców RPA. Prezydent poinformował, że rząd niemal osiągnął swój cel, jakim było stworzenie do końca 2009 roku możliwości zatrudnienia w sektorze publicznym dodatkowych 500 tys. osób. Jak podkreślił, nie są to trwałe miejsca pracy w zasadniczych dziedzinach gospodarki.

Zuma zapowiedział, że przygotowywana nowa polityka przemysłowa, której zasady mają być wkrótce ogłoszone, oraz skupienie się na branżach proekologicznych doprowadzą do zbudowania silniejszego i bardziej pracochłonnego przemysłu. Według niego, pod względem logistyki, zapewnienia bezpieczeństwa i infrastruktury wszystko zmierza ku pomyślnemu przebiegowi mistrzostw świata w piłce nożnej, które rozpoczną się 11 czerwca.

Reklama

"Prezydent Mandela odegrał centralną rolę w pomaganiu krajowi, by uzyskał prawo goszczenia tej wielkiej imprezy. Dlatego chcemy uczynić Puchar Świata wielkim sukcesem na jego cześć" - powiedział Zuma.