„Po wczorajszych silnych spadkach, dzisiaj na początku dnia mieliśmy do czynienia z kontynuacją złej passy, ale potem zmuszeni do rozmów politycy uspokoili nieco minorowe nastroje” – poinformował analityk Xelion Łukasz Bugaj.

Bugaj podkreślił, że dziś nie publikowano istotnych danych makroekonomicznych. Jednak jego zdaniem i tak nie miałyby one wpływu na przebieg sesji. „Liczyły się nastroje, które od południa się poprawiały i podnosiły WIG20 z silnego wsparcia okolic 2480 punktów. Sama końcówka była jednak gorsza i sprowadziła główny indeks w okolice wspomnianego poziomu, czym spadł on o prawie 2 proc.” – podsumował analityk.

W środę indeks WIG20 spadł o 1,94 proc. do 2 486,53 pkt a WIG o 1,75 proc. do 42 404,40 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji kształtowały się na poziomie ok. 1,5 mld zł.