Polskie koncerny naftowe ruszyły na poszukiwania ropy. Najnowszym celem PKNOrlen stały się złoża w Afryce Północnej. Płocki koncern rozważa zakup spółki, która dysponuje koncesjami poszukiwawczymi i prowadzi działalność wydobywczą. Jak dowiedział się „Puls Biznesu”, przedmiotem negocjacji może być irlandzka spółka Petroceltic, która jest obecna w Tunezji, Algierii oraz we Włoszech. Na rynku krąży także informacja, o rozmowach Orlenu w sprawie przejęcia spółki Dominion, działające w Afryce Środkowej i Centralnej.

Okazji do opłacalnych inwestycji, Orlen szuka jednak nie tylko na Czarnym Lądzie. Z informacji „Pulsu Biznesu” wynika, że Orlen spogląda też z zainteresowaniem na aktywa brytyjskiego BP, który po katastrofie w Zatoce Meksykańskiej znalazł się teraz w poważnych tarapatach finansowych. Aby niwelować straty związane z wyciekiem ropy, Brytyjczycy zamierzają wyprzedać część swojego majątku w Ameryce Północnej po okazyjnych cenach.

Orlen ma bardzo śmiałe plany inwestycyjne, jednak jego największym problemem są niewystarczające środki, jakimi dysponuje. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, w budżecie Orlen Upstream za ten rok, jest na razie jedynie 100 mln zł. - podaje „Puls Biznesu”. Spółka ma nadzieję, że dodatkowe fundusze uda jej się zdobyć ze sprzedaży Anwilu i udziałów w Polkomtelu.

Więcej: "Puls Biznesu"

Reklama