"Chiny będą stopniowo kontynuować reformę mechanizmu ustalania kursu wymiany renminbi (juana) na zasadzie niezależnego podejmowania decyzji, kontroli i stopniowych postępów" - oznajmił Hu Jintao.

Kurs wymiany juana jest przedmiotem sporu Chin z ich partnerami handlowymi, którzy uważają go za bardzo niedoszacowany. Ich zdaniem zakłóca to równowagę w handlu międzynarodowym, pozwalając Chinom sprzedawać swe produkty po niskich cenach. Chiny wysunęły się dzięki temu w ubiegłym roku na pierwsze miejsce wśród światowych eksporterów.

Jednym z państw upominających się o reformę mechanizmu ustalania kursu juana są Stany Zjednoczone. Sztucznie niski kurs juana wobec dolara, utrzymywany m.in. dzięki kupowaniu co roku przez Chiny amerykańskich obligacji skarbowych za kilkaset miliardów dolarów, powoduje, że tanie towary chińskie zalewają rynek w USA, a drogie towary amerykańskie trudno sprzedają się w Chinach.

W poniedziałkowych rozmowach w Pekinie na tematy gospodarcze i strategiczne uczestniczy 50 przedstawicieli z 40 departamentów z obu państw, w tym m.in. sekretarz stanu USA Hillary Clinton i sekretarz skarbu Timothy Geithner oraz wicepremier Chin Wang Qishan.

Reklama