Jak poinformował Artur Laudy z zespołu prasowego stołecznej straży pożarnej, w nocnej akcji uczestniczyło ponad 200 strażaków, 100 żołnierzy, 130 funkcjonariuszy innych służb oraz 94 osadzonych.

"Stan wody nie wzrasta, sytuacja jest stabilna, ale nie do końca przewidywalna, gdyż poziom wody jest wciąż wysoki. Dlatego ciągle monitorujemy sytuację, a każde nawet najdrobniejsze zgłoszenie jest natychmiast badane" - powiedział Laudy.

W nocy i nad ranem w środę przez Warszawę przechodzi fala kulminacyjna na Wiśle. Stan wody jest jednak niższy od prognozowanego. Wcześniejsze szacunki Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mówiły, że poziom wody może osiagnąć 770 cm.

Poziom wody na Wiśle w Warszawie o godz. 6 rano wynosił 749 cm i - choć wysoki - był taki sam jak dwie godziny wcześniej. Straż pożarna określa sytuację jako stabilną, ale wymagającą stałego monitoringu.

>>> Obejrzyj zniszczenia, które powódź wywołała w Polsce

>>> Sprawdź, które drogi są nieprzejezdne z powodu powodzi