Nie był to bynajmniej efekt publikacji jakichś dobrych danych makroekonomicznych, ale utrzymującego się dobrego sentymentu wokół rynków akcji (poranne osłabienie było chwilowe). To z kolei może się jednak zmienić po wieczornej publikacji wyników za II kwartał ze strony amerykańskiego koncernu Alcoa. Na rynkach międzynarodowych lepiej zachowywał się funt, a euro pozostało pod wpływem spekulacji wokół metodologii i samych wyników testów wytrzymałościowych dla europejskich banków komercyjnych. W efekcie EUR/USD nie zdołał nawet przetestować okolic 1,2611. Jutro rano dla rynków kluczowe będzie zachowanie się giełd po publikacji wyników Alcoa, a także odczyt niemieckiego indeksu ZEW o godz. 11:00. W kraju złoty mógł być dzisiaj dodatkowo wsparty dość dobrym materiałem o polskiej gospodarce, jaki ukazał się w „Wall Street Journal”, a także oczekiwaniami na środową aukcję 5-letnich obligacji PS0415 za 1,5-3,0 mld zł.

EUR/USD: Odbicie od 1,2550 jest słabe, a wskaźniki 4-godzinowe sugerują kontynuację spadków. Warto obserwować zachowanie się FUS500 (instrumentu na indeks S&P500 na platformie BOSSAFX), gdzie na wykresie 4-godzinowym widać mocne sygnały sprzedaży. Prawdopodobieństwo spadku EUR/USD poniżej 1,2550 jeszcze dzisiaj jest zatem duże. Rynek powinien celować w 1,2467 do jutra (szczyt z 21 czerwca).