O godzinie 9:45 kurs USD/PLN testował poziom 3,1851 zł, rosnąc o 1,3 gr w stosunku do poniedziałkowego zamknięcia. Para EUR/PLN, po wzroście o 0,3 gr, testowała natomiast poziom 4,0186 zł. Potencjalnym wsparciem dla polskiej waluty, mogą okazać się publikowane o godzinie 10-tej przez Główny Urząd Statystyczny, dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia. O ile tylko okażą się lepsze od prognoz. Oczekuje się, że w lipcu sprzedaż wzrośnie o 4,3% R/R, natomiast stopa bezrobocia spadnie do 11,4% z 11,6% w czerwcu.

Takim potencjalnym wsparciem mogą też być wyniki, kończącego się dziś, dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Wprawdzie Rada nie zmieni stóp, utrzymując stopę referencyjną na rekordowo niskim poziomie 3,5%, ale nie można wykluczyć zaostrzenia tonu komunikatu towarzyszącego tej decyzji, co stanowiłoby przygotowanie do oczekiwanej przez rynek jesiennej podwyżki kosztu pieniądza. Komunikat po posiedzeniu Rady zostanie opublikowany o godzinie 16-tej.
Dane o sprzedaży i stopie bezrobocia oraz wyniki posiedzenia RPP, to nie jedyne czynniki decydujące o losach złotego w dniu dzisiejszym. Jeżeli tylko nie okażą się one niespodzianką, to kluczowe znaczenie będą miały nastroje na rynkach globalnych oraz zachowanie EUR/USD. Wpływ na nie zaś powinna mieć, zaplanowana na godzinę 16-tą, publikacja lipcowych danych o sprzedaży domów na amerykańskim rynku wtórnym. Spadek większy niż o prognozowane 11,5% do 4,75 mln, pogłębi strach przed drugim uderzeniem recesji w USA, prowokując dalszą ucieczkę od ryzyka oraz wpływając na dalsze osłabienie złotego. I odwrotnie.