Według prezesa PAIiIZ, rok 2011 może być jeszcze lepszy. “Poziom inwestycji w Polsce zależy przede wszystkim od czynników lokalnych. Choć USA są absolutnym liderem z 30 proc. to ewentualne ograniczenie napływu środków ze Stanów Zjednoczonych nie odbije się znacząco na naszym kraju” – powiedział agencji ISB Majman, podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Prezes PAIiIZ przypomniał, że po I półroczu napływ BIZ sięgnął 6,3 mld euro, czyli o 80 proc. więcej niż po tym samym okresie w roku ubiegłym. Może to się przełożyć również na lepszy wynik w całym roku, który może przekroczyć 10 mld euro. Równie optymistycznie patrzy na rok 2011.

“Jest dużo inwestycji z tych dziedzin na których szczególnie nam zależy, czyli centra usług biznesowych, z sektora telekomunikacyjnego i informatycznego orazmotoryzacji. Nie chcę na dziś wróżyć z fusów, ale jeśli nic nie zepsujemy to przyszły rok będzie jeszcze lepszy” – dodał prezes PAIiIZ.

BIZ w ubiegłym roku w Polsce wyniosło 8,6 mld euro. Z kolei napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych w I półroczu 2010 r. wyniósł 5,1 mld euro, co oznacza 75-proc. wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Bardzo wyraźna poprawa jest także widoczna w statystykach Agencji, która obecnie prowadzi 148 projektów inwestycyjnych wartych 5,3 mld euro.

Reklama