Jego autorzy przepytali aż 344 polskie sklepy internetowe. Z odpowiedzi wynika, że mimo wzrostu całego rynku, firmy odczuły kryzys. Musiały zmodyfikować strategię działania, zwłaszcza jeśli chodzi o marketing i sposób wydawania pieniędzy. Wiele sklepów wybrało krótkookresowe cięcie kosztów. Zmieniła się też struktura e-handlu.

Spadła podaż na rynku internetowym towarów elektronicznych, głównie komputerów i akcesoriów. Nadal popularne są kosmetyki, perfumy i farmaceutyki, a także artykuły i akcesoria fonograficzne, kamery filmowe, książki oraz towary dziecięce. Statystyczny klient to osoba z dużego miasta, kobieta w wieku od 25 do 34 lat. Jednorazowo wydaje zwykle od 50 do 250 zł. O tym pisze dziś obszernie "Puls Biznesu".