W ramach przedstawionego przez premiera Jeana Charesta planu ma zostać zbudowanych 10 arktycznych portów, 46 lotnisk i lądowisk, ponad tysiąc kilometrów torów i 51 tys. km dróg.
Wydanie 80 mld kanadyjskich dolarów (82 mld dol.) ma przynieść całemu krajowi rozwój gospodarczy i nowe miejsca pracy: ma ich przybywać rocznie – w górnictwie, przemyśle drzewnym oraz turystyce – nawet 20 tys. Przeciwko planom Charesta już protestują ekolodzy – podkreślają, że północ Kanady to jeden z ostatnich nietkniętych cywilizacją obszarów na ziemi.