Aktorzy, sportowcy, satyrycy. To oni są beneficjentami wysokich gaż w zamian za zachwalanie kont, lokat, pożyczek i innych usług: Szymon Majewski w PKO BP, Antonio Banderas w BZ WBK, Mann i Materna w Kredyt Banku.

Ostatnio doszło niemal do bezpośredniej konkurencji między bankami, kto pozyska najbardziej ekscytującą postać i zrobi z nią najciekawszą kampanię. Ale to tylko powierzchowny efekt.

>>> Czytaj też: Szymon Majewski dostanie 3,32 mln zł za reklamę PKO BP

Faktycznie liczy się efektywność przedsięwzięcia. Po skończonej kampanii reklamowej przeprowadzana jest dokładna analiza tego, czy odniosła oczekiwany skutek. W większości wypadków zatrudnienie gwiazdy jest opłacalne.

Reklama

Płacąc duże pieniądze celebrytom, banki stały się jednymi z największych mecenasów kultury i sportu - konstatuje "Puls Biznesu".