Brak kompromisu w amerykańskim kongresie jest wliczony w cenę akcji, jak mówi Emil Szweda z Noble Securities. „Inwestorzy impregnują się już na wypowiedzi o ekstremalnie groźnych skutkach braku kompromisu w sprawie zadłużenia USA i koncentrują się teraz na prognozach spółek i danych makro”.

Dzięki dobrym wynikom spółek, głównie PKN Orlen dzisiejsza sesja na GPW rozpoczęła się na plusie. WIG 20 i WIG wzrosły na otwarciu sesji kolejno o 0,12 i 0,13 proc. WIG 20 wyniósł 2737,72 pkt a WIG 47415,33 0,13 pkt.

W porannym komentarzu Szweda powiedział jednak, że na razie brakuje wyraźnych impulsów, które mogłyby wyprowadzić indeksy GPW na nowe obszary. „W Warszawie możemy obserwować trend boczny, ponieważ WIG20 jest uwięziony pomiędzy 1715 i 1750 punktów, to jest dołkami i szczytami dwóch ostatnich sesji”. Jak przewiduje analityk, być może takim impulsem będą dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia, które zostaną opublikowane dzisiaj przed południem.

Z kolei Roman Przasnyski powiedział, że warszawska giełda "razi słabością".

Reklama

Na głównych europejskich parkietach analitycy przewidują dzisiaj niewielkie odbicia.

Na otwarciu niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,22 proc. Francuski CAC 40 również podniósł się o 0,24 proc. Z kolei brytyjski indeks FTSE 100 zaczął sesję lekko pod kreską, spadł o 0,02 proc.