"Wydarzenia tego lata wskazują, że weszliśmy w niebezpieczną nową fazę. Stawka jest jasna: ryzykujemy fiaskiem kruchej poprawy koniunktury. Musimy zatem działać" - powiedziała Lagarde na dorocznym spotkaniu twórców globalnej polityki ekonomicznej, którego gospodarzem był oddział Rezerwy Federalnej (banku centralnego USA) w Kansas City.

>>> Czytaj też: Bankierzy alarmują: czeka nas krach finansowy, jakiego nie widzieliśmy

Było to pierwsze znaczniejsze wystąpienie programowe Lagarde od czasu objęcia w lipcu szefostwa w MFW po Dominique'u Strauss-Kahnie.

"Mówiąc krótko, polityka makroekonomiczna musi wspierać wzrost. Polityka monetarna powinna również pozostać wysoce elastyczna, gdyż ryzyko recesji jest większe od ryzyka inflacji" - zaznaczyła Francuzka. Dodała, iż istnieje potrzeba dokapitalizowania europejskich banków, co należy zrealizować w miarę możliwości kanałami prywatnymi albo też poprzez publiczne finansowanie ogólnoeuropejskie.

Reklama

>>> Czytaj też: Gospodarczy regres: młodzi płacą za rozrzutność rodziców

Poszczególne państwa Europy muszą również połączyć przedsięwzięcia na rzecz redukcji deficytu z "wiarygodną ścieżką finansową", w tym kontynuowaniem pomocy ze strony Europejskiego Banku Centralnego - wskazała Lagarde.