Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,07 proc. i wyniósł 5.706,39 pkt. Po otwarciu francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,74 proc. i wyniósł 3.288,93 pkt. Po otwarciu notowań niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,24 proc. i wyniósł 6.370,02 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX po otwarciu sesji wzrósł o 0,12 proc. i wyniósł 18.171,71 pkt.
WIG 20 na otwarciu sesji wzrósł o 0,52 proc. i wyniósł 2239,67 pkt. Indeks WIG wzrósł o 0,50 proc. do poziomu 39252,78 pkt.
Po wzrostowych sesjach w Azji i Ameryce, giełdy w Europie oczekują na aukcje hiszpańskich i francuskich obligacji.
„Obfitujący w ważne wydarzenia program dzisiejszego dnia pokaże czy ostatnie akcje ratingowe agencji S&P mają negatywny wpływ na rynek” – powiedziała Viola Stork, analityk Helaka Landesbank Essen-Thueringen z Frankfurtu.
Czwartkowa sesja na GPW nie powinna przynieść zaskoczeń - na rynku panuje pat, a dodatkowo nie sprzyjają nam wieści z innych parkietów, donosi agencja ISB.
"Środowa strategia zagrania pod zamknięcie luki się nie opłaciła - sesja była zmienna w zakresie 2226-2258 pkt, czyli podobnie jak we wtorek. Zamknięcie wypadło na 2245 pkt (+0,27%), a pomogły spekulacje o zwiększeniu zdolności pożyczkowych MFW z 400 mld USD do 1 bln USD" - powiedział analityk BDM, Krystian Brymora.
"Na rodzimym rynku technicznie mamy pat - u góry trzyma tygodniowy pivot (2257 pkt), a okolice 2240 pkt to także ważny poziom geometryczny. Wyjście ponad ten opór teoretycznie otworzyłoby drogę do 2300 pkt" - dodał analityk. Jego zdaniem taki scenariusz jest jednak mało prawdopodobny.