Wymogi stawiane przez państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego w konkursie na nowy centralny system bankowy obsługujący finanse państwa budzą wątpliwości części branży informatycznej.

Kontrowersje wywołał zarówno tryb wyboru potencjalnych oferentów, jak i wymagania stawiane grupie, która ma wdrożyć centralny system bankowy w BGK. Z nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że zamówieniem interesuje się CBA.

System, który ma kosztować kilkadziesiąt mln zł., ma być zbudowany od podstaw. Wybór dostawcy ma nastąpić poza przetargiem, w drodze dialogu konkurencyjnego (cena nie ma decydującego znaczenia). BGK w ciągu najbliższych dni wybierze pięciu potencjalnych wykonawców.

BGK zajmuje się obsługą ministerstw: agencji i programów rządowych oraz samorządów. Od ubiegłego roku liczba przetwarzanych transakcji znacznie wzrosła. Wiąże się to z nowelizacją ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którą wszystkie jednostki administracji muszą trzymać pieniądze na kontach BGK.