„Poranne wzrosty na szerokim rynku zostały wykorzystane przez rodzimą walutę. Złoty zyskał na wartości i odrobił część strat jakie poniósł wczoraj podczas realizacji zeszłotygodniowych zysków. Cena dolara powróciła do wartości 3,21 zł, natomiast euro potaniało do 4,11 zł. Te wartości utrzymywał się niemal przez cały okres dzisiejszego handlu na Starym Kontynencie. Dopiero w końcówce sesji londyńskiej na rynku pojawiło się więcej aktywności, głównie za sprawą wzrostów na eurodolarze. Dzięki temu parom złotowym udał się atak na ostatnie minima" – wskazuje Michał Mąkosa z FMCM.

Dodał, że kurs USD/PLN naruszył poziom 3,20, zaś para EUR/PLN przebiła się przez 4,0960 i dotarła do wartości 4,0940. „Po zachowaniu notowań widać, że popyt na rodzimą walutę nadal jest wyraźny jednak, żeby notowania mogły się przesunąć na jeszcze niższe poziomy będą potrzebne silniejsze impulsy. Warto jednak mieć na uwadze, że jutro znana będzie decyzja niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, co będzie stanowić element niepewności" – ostrzega Mąkosa.

"W przypadku złotego zejście EUR/PLN poniżej 4,09 (co jest dość prawdopodobne) powinno zainicjować ruch w stronę 4,07 do czwartku. Oporem staje się teraz poziom 4,10. Dla USD/PLN opór to poziom 3,20, a rynek może próbować złamać barierę 3,16, którą wyznacza widoczny na wykresie tygodniowym kanał spadkowy" - uważa Marek Rogalski z DM BOŚ.

Reklama

We wtorek, ok. godz. 16:55 jedno euro kosztowało 4,0839 zł, a dolar 3,1773 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2848.

We wtorek, ok. godz. 9:40 jedno euro kosztowało 4,1037 zł, a dolar 3,2045 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2805.

W poniedziałek, ok. godz. 17:40 jedno euro kosztowało 4,1085 zł, a dolar 3,2105 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2798.

>>> Zobacz aktualne notowania złotego